Zachodni Brzeg to miejsce serwujące dania kuchni bliskowschodniej. Nazwa ma podwójne znaczenie, odwołuje się zarówno do zachodniego brzegu Wisły (gdzie zlokalizowane jest bistro – wymiar lokalny) jak również do zachodniego brzegu Jordanu (skąd czerpane są główne inspiracje kulinarne – wymiar globalny).
Wnętrze jest silnie inspirowane światem Bliskiego Wschodu, ze szczególnym uwzględnieniem dla strefy konfliktu izraelsko-palestyńskiego:
– ściana, na której znajduje się skórzana loża wykonana jest na zamówienie z płyt betonowych imitujących te, tworzące mur oddzielający zwaśnione państwa
– logo lokalu (również naszego autorstwa) także jest podzielone niewidzialną kreską
– we wnętrzu pojawiają się w różnym wydaniu arabeski i ornamenty zaczerpnięte z kultur wschodnich (począwszy od autorskiej grafiki przestrzennej skupionej wokół kwiatu lotosu, wykonanej przez streetartowego artystę Szymana Sc po motywy graficzne na kartach menu)
– we wnętrzu roi się od detali wykonanych na zamówienie, według autorskiego projektu: stoliki w lokalu mają nogi wykonane z druta zbrojeniowego, a blaty inkrustowane są postarzanym metalem wyciętym w kształt gwiazdy (nawiązując tym samym do gwiazdy na posadzce wokół baru); ręcznie robione donice ścienne w prawym skrzydle lokalu zdobione są wzorem inspirowanym frontem baru; siedziska na tarasie pełnią zarazem funkcję donicy z palmą po środku … Wymieniać można by długo, lista jest obszerna.
– prawe skrzydło lokalu przypominać ma ulicę. Ściany są obdarte, poprzecierane, zwisają z nich lampy (również wykonane na zamówienie) inspirowane ulicznymi lampionami.
Mimo, iż wnętrze odnosi się do strefy objętej od lat konfliktem, przekaz z niego płynący ma być pokojowy i napełniać nadzieją na lepsze jutro.
– od wejścia wita nas mural przedstawiający dwóch chłopców: w arafatce i jarmułce, którzy idą ramię w ramię przed siebie
– ściany zdobią zdjęcia graffitti oraz murali zaczerpniętych z muru oddzielającego Palestynę i Izrael: niosą ze sobą komunikat miłości, pokoju oraz wiary w pojednanie ponad podziałami
– całą ścianę toalety zajmuje mural, w którym pistolety zamienione są w banany.